Tropiciel 21 - to źródło pozytywnej energii, nie zabraknie dla nikogo, korzystajmy :) |
Wpisany przez: Krzysztof Szewczuk |
Przygodowy rajd na orientację - czyli mapa, kompas i przygoda. Lasy, pola, wioski, zadania do wykonania, zagadki i łamigłówki do rozwiązania, punkty kontrolne do odnalezienia, sprawdzenie hartu ducha oraz swoich umiejętności w posługiwaniu się mapą i kompasem, niezapomniana przygoda w gronie przyjaciół. Uczestnicy biorący udział w rajdzie, startują w drużynach 4-6 osobowych na trasie pieszej i 2-4-osobowych na trasie rowerowej. Pokonują one w podanym limicie czasowym całą trasę rajdu, zdobywając przy tym punkty kontrolne i wykonując czekające tam specjalnie przygotowane zadania. Start w grupie zapewnia świetną integrację uczestników. Współdziałanie i wzajemne wsparcie członków drużyny, pozwala na sprawniejszą nawigację oraz wykonywanie zadań, a także na przezwyciężanie trudności na trasie. Dodatkowym bonusem jest to, że wszystkie drużyny mieszane (damsko-męskie) uzyskują na starcie 1 godzinę dodatkową na pokonanie trasy rajdu. Drużyny wyposażane są w mapy z naniesionymi na niej punktami kontrolnymi. Punkty muszą być zdobywane w podanej przez organizatora kolejności, która jest odmienna przy każdej edycji rajdu. W kilku punktach kontrolnych na uczestników czekają zadania do wykonania, są one premiowane adekwatnie do jakości i czasu wykonania. Bywa że, za źle wykonane, bądź niewykonane zadanie, drużyna może zainkasować minuty karne, wykonać jakieś zadanie lub pokonać dodatkowy punkt kontrolny. Nowa ekipa spisała się na medal, chłopcy są zachwyceni wydarzeniem w którym wzięli udział. Organizator również nie szczędzi pochwał dla naszej ekipy. Noc była ciężka, walka z przymrozkiem oraz z gasnącym ogniskiem stanowiła największy problem. Ale udało się przyszedł ranek spakowaliśmy się i wróciliśmy do bazy. Tam ciepły posiłek żurek i kiełbaska, gorąca kawa i finał Tropiciela. Jeszcze wspólne zdjęcie i wsiadamy do auta. Chłopcy milczeli gdy odjeżdżali widoczny był smutek na ich twarzach oraz zmęczenie. Nic się nie martwcie już w maju kolejna edycja. Do zobaczenia.
|